Witam - przyłączę się do tematu.
Podajcie proszę nazwę maści/żelu która w tym przypadku skutecznie zadziała. Borykam się z bólem piszczeli po bieganiu już od 3 miesięcy. Normalnie biegam po asfalcie - na 2-3 dzień po bieganiu masakra. Po 2-3 tygodniach ból mija - znowu biegam i po 2-3 dni po znowu ból.
Ostatnio biegałem po trawie no i powtórka z rozrywki - ból.
Podczas biegu nie przesadzam z tempem. Biegam odcinek 9km (w czasie od 53m do 1h02m), ważę ok 105kg. Z dystansem radzę sobie bez problemu niestety ból jest okropny - lokalizacja ta sama powyżej kostek od wewnętrznej strony piszczeli.
Bieganie sprawia przyjemność

..... dopóki nie boli
Pozdrawiam