Nie wiem jak w leginsach Kalenij, ale w NEW Line w których biegam
są oznaczenia do jakiego zakresu temperatur się nadają.
http://newline.pl/?p=system_doboru_odziezy [newline.pl]

Przy temp - 10 spokojnie daje się biegać w jednych leginsach.

Ja staram się nie używać ciuchów sztucznych. Oprócz krótkich spodenek, koszulki technicznej i czapki. W bardzo chłodne dni koszulka bawełniana, bluza na przyjemnym ciepłym meszku i podobne spodnie. Jak jest ok.0*C podobny ubiór z tym, że dres bez tego wewnętrznego poszycia. Czapka zwykła, najlepiej cienki polarek. Nie znoszę ciasnych spodni długich czy krótkich, typu leginsy. Są mało męskie Dużą wagę przywiązuję do butów. Polecam na długie wybiegania w różnych warunkach Asics-gel kayano.

a teraz pytanie trochę z innej beczki podczas biegania na bieżni miałam ze sobą butelkę wody, którą wypijałam podczas treningu. Jednak przy bieganiu na zewnątrz przy temperaturze powietrza ok5 stopni czuję po ok 2 km ogromne pragnienie. Jak sobie z tym radzić? a już niedługo będzie jeszcze cieplej . Czytałam, że wiele osób gdy biega ok 1 h nie potrzebuje wody jak to możliwe?

Ja dwa trzy razy miałem ze sobą butelkę małej wody, ale niewygodnie mi się biegało trzymając coś w rękach, a raz kiedy za dużo wypiłem wody to zaczął mnie na trasie boleć brzuch, po chwili przeszło ale mimo to mało to komfortowe było. Teraz biegam i nic nie pije dopiero po treningu w domu, powoli się nawaniam. Choć nie powiem bo nie raz też mam takie pragnienie że nie idzie się skupić, a jak się zrobi cieplej to chyba najlepiej 2zł w kieszeń i po drodze kupić jakąś

dziś myślałam, że padnę bez wody ja wróciłam do domu to nie mogłam się opić

Edytowany maggiep (2014-02-06 17:14:56)

Też tak mam, leci woda,mleko jakieś soki i ciągle pragnienie męczy ale nic dziwnego przy takiej utracie płynów

przy minusowych temperaturach było ok, zero pragnienia

maggiep, twoje pragnienie podczas biegu wydaje mi się, że wynika z faktu, że przyzwyczaiłaś się do tego. Mam na myśli picie podczas biegu. Można sobie z tym łatwo poradzić. Postaram Ci się poniżej przytoczyć parę wskazówek i pomysłów.
Moje biegi trwają minimum 1h15m (15km) a max 2h15 (25km). Na tym krótszym dystansie w temperaturach do 23'C bez problemu przebiegam bez napoju. W upały zaleca się pić płyn w proporcjach ok100-120ml na każde 20min biegu. 100-120ml jest łatwe do odmierzenia, bo jest jest jeden duży, pełny łyk (pełne usta) i należy ten płyn połknąć na 2-3 razy. Zapobiegnie to zachłyśnięciu. Na tym dłuższym dystansie (25km) bez płynu ja osobiście nie jestem w stanie sobie poradzić - nawet w mrozy.
Z butelką w ręku biegnie się niezbyt komfortowo a szczególnie chłodne dni ale można temu zapobiec i za pieniądze i za darmo Można kupić specjalny pas biodrowy (decathlon, allegro) z miejscem na bidon lub też tak jak ja sobie radzę czyli za darmo wsuwam butelkę do połowy do spodenek z tyłu. Może nie wygląda to jak w żurnalu ale jest praktyczne wg mnie nie krępuje ruchów. Coś takiego:

[img842.imageshack.us]

Aby nie pić podczas biegu odpowiednio nawadniam organizm już od samego rana w dniu treningu, ostatnie 0,5l płynu wypijam minimum 30min przed biegiem, bo potem trzeba krzaczki odwiedzać a nic nie jest bardziej irytującego jak przerwany trening
Piję tylko i wyłącznie wodę mineralną ale 30 min przed i po biegu wypijam po 500ml izotonika. Czysta woda ma właściwości hipotoniczne tj szybko się wchłania i szybko gasi pragnienie lecz rozcieńcza jednak płyny ustrojowe w związku, z czym nie uzupełnia tak dobrze braków energetycznych. Z kolei izotoniki błyskawicznie uzupełniają powstałe braki elektrolitów. Napoje izotoniczne mają specjalnie dobrany skład; zawierają łatwo przyswajalne węglowodany proste (glukozę, fruktozę) oraz składniki mineralne w odpowiednich ilościach (sód, potas, magnez, wapń etc.) Nie obciążają przy tym żołądka. Na shity typu Oshee, Powerade czy Gatorade szkoda kasy gdyż są ubogie w powyższe. Polecam wizytę w sklepie z odżywkami i tam wybrać odpowiedni na swoją kieszeń koncentrat izotoniku. Początkowy koszt zakupu jest zdecydowanie wyższy niż kupno gotowej butelki izotoniku ( np 3000g IZO kosztuje w granicach 70PLN) ale przeliczając na porcje zalecane przez producenta to wyjdzie nam na to samo. Ważne aby izotoniki zawierały cukier a nie substancje słodzące. To jest bardzo ważny czynnik, który nie tylko wpływa na smak napoju ale i na właściwości odżywcze

Ufff, jeśli dotarłaś do końca (inni również ) to bardzo się cieszę i mam nadzieję, że w jakiś sposób pomogłem.

Pozdrawiam!

Być może jest to wynikiem przyzwyczajenie w końcu przez ostatnie miesiące ba a nawet rok, nie rozstawałam się z butelką podczas treningu .)

Borbet dzięki za cenne wskazówki