Wszystkie wpisy
Poniżej znajdują się wpisy całej społeczności
lu1c9as
Na zawody nie pojechałem, ależ oczywiście nie można się też "lenić" - 3 kółka zalewu ogarnięte ;]
żeby tylko było deczko mniej słońca i więcej wilgotności w powietrzu to byłbym zadowolony xD
14 lat, 11 miesięcy temu
odpowiedz
Kruq75
Siedzę w pracy, bo szef mi kazał. Ale dziś wieczorkiem znowu z chęcią się spocę ;)
14 lat, 11 miesięcy temu
odpowiedz
piter7_7
Wreszcie trening w słoneczku pogoda dopisała może w końcu zacznie sie fajne bieganie
14 lat, 11 miesięcy temu
odpowiedz
piter7_7
Dzis dopisuje w końcu pogoda zapowiada sie przyjemny trening
14 lat, 11 miesięcy temu
odpowiedz
xwinger
Wczoraj Interwały 5x1,5km (tempo ok 4:30 min/km) z 1 min przerwą - ciężki trening, ale mam nadzieję że takie ciężkie treningi najwięcej wnoszą.
14 lat, 11 miesięcy temu
odpowiedz
jabo
@sycha dzięki za zaproszenie, ale najpierw postanowiłem zrzucić parę kg, i z grubsza ociosać krótsze dystanse. Maraton mam w planach ale dopiero w przyszłym roku :) tzn start w maratonie ;)
14 lat, 11 miesięcy temu
odpowiedz
mcz
Pada, pada, pada, pada, pada, powódź, pada, i jak tu się zmobilizować do biegania... może jutro... (wczoraj też było "może jutro")
14 lat, 11 miesięcy temu
odpowiedz
lu1c9as
Więc analogicznie nici z truchtania dzisiaj... i nie wiadomo co z jutrzejszą "przebieżką" ;/
14 lat, 11 miesięcy temu
odpowiedz
lu1c9as
Wykończony po podwójnym sprincie(60m) na czas na lekcji WF-u.
1 czas - 8.17s
2 czas biegnąc z przeciwnikiem - 8.36s
14 lat, 11 miesięcy temu
odpowiedz
Janusz_Judasz_Bruzda
(cenzura) tą (cenzura) w (cenzura), (cenzura) pogodę.Żeby ją ktoś (cenzura) w (cenzura).
14 lat, 11 miesięcy temu
odpowiedz
xwinger
Wczoraj EasyRun 45' po ostatnich zawodach- rozprostować kości. Od kilku dni pada, wszędzie kałuże i błoto. Podczas biegu wdepnąłem w jedną z kałuż i but został w błocie a ja dalej w samej skarpecie - oczywiście = koniec treningu czyli bieg do domu.
14 lat, 11 miesięcy temu
odpowiedz
xwinger
Po bieganiu impreza- grill u Pawła = żarcie, piwo, wódka i dobre towarzystwo. ok 19 zmieniliśmy lokal i cała impra pojechała do Wojtka tam oglądanie nowego domu i dalej wódeczka - nastukałem się i ok 22:30 wyruszyliśmy na W-wę (120 km) w domu 24:00.
14 lat, 11 miesięcy temu
odpowiedz
xwinger
No i w sobotę pobiegaliśmy w Słupnie - trasa ok 9 km, biegło mi się b. szybko w zasadzie życiówka na 10 byłaby na 1000% śr na km wyszło 00:04:29 a najszybszy km 00:04:20. Jestem zadowolony :)
14 lat, 11 miesięcy temu
odpowiedz
janoz5
Pogoda... Można by tak narzekać.
Jakiś chory jestem, tydzień przerwy. Jutro idę biegać a we wtorek najwyżej do lekarza :D
14 lat, 11 miesięcy temu
odpowiedz
mcz
Dzisiaj przerwa. Cel na zawody w Skawinie - 10km poniżej 50 minut.
14 lat, 11 miesięcy temu
odpowiedz
xwinger
Dzisiaj siedzę w domu z dzieciakami - deszcz pada i mały palec dalej boli - podkleiłem plaster ... zobaczymy. Szkoda by było bo jutro mamy wyjazd całą rodziną na bieganie w Słupnie z dzieciakami a potem grill u Pawła - bardzo bym chciał pobiec.
14 lat, 11 miesięcy temu
odpowiedz
xwinger
Wczoraj w okolicach godz 20 poleciałem na trening - 10 sprint po 120 m pod górę w terenie. Sprinty wyszły szybko i intensywnie - następnie chciałem się trochę rozbiegać i zaczął boleć mnie mały palec u prawej nogi - zawróciłem do domu. Słaby trening
14 lat, 11 miesięcy temu
odpowiedz
xwinger
Niesamowite w sobotę w Legionowie zrobiłem życiówkę na 10 km - a w środę na treningu interwałowym 1000m poprawiłem nieświadomie tą życiówkę i zrobiłem 00:48:23 - jakim cudem ??? trening był porządny ale ... można było szybciej :)
14 lat, 11 miesięcy temu
odpowiedz
lu1c9as
W poniedziałek bieg na 1500m, w następną sobotę(czyli 22ego) bieg w Lesie Kabackim w Wwce na 5km - a 5 czerwca 10km na rodzimym terenie w Siedlcach - zaczął się czas przygotowań ;]
14 lat, 11 miesięcy temu
odpowiedz